wtorek, 24 maja 2011

I jeszcze jeden update.

Przyszedł konduktor, okazuje się, że u niego można płacić kartą, tylko w WARSie nie można. Szybko pojawia się możliwość, że za kogoś zapłacę kartą i dostanę gotówkę. Nawet jeszcze w poprzednim przedziale pan płaci, więc udaje mi się skorzystać z darmowego bankomatu w pociągu :)

Pytam pana z koszykiem o możliwość kupienia piwa, tylko w wagonie restauracyjnym, mówię że tam z laptopem nie bardzo, okazuje się, że jak pusty pociąg, to nie ma problemu. Więc siedzę w restauracyjnym, popijam piwko i życie wracam do normy :) Patrzę za okno i sobie myślę, jak można w cywilizowany sposób jeździć pociągiem w Polsce :) Europa pełną gębą :)

Znów mi się Sudan przypomina, wszystko można, ale zawsze trzeba pokombinować, żeby osiągnąć cel :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz